1966/1967: Cracovia - Zawisza

Trener: Adam Niemiec.
Kierownik drużyny: ?.

Adam Niemiec

0 - 2 (0 - 0)

Trener: Mieczysław Gracz.
Kierownik drużyny: Henryk Borysewicz.

Mieczysław Gracz

0-1

0-2

Augustyn Sobolewski 52 w

Władysław Szaryński 89

Mimo że mecz odbył się przy temperaturze zera stopni, frekwencja na trybunach dopisała. Dziesiąta w tabeli Cracovia osłabiona brakiem Dawidczyńskiego była bardzo nieskuteczna pod bramkę Rychlewicza. Od początku gospodarze osiągnęli zdecydowaną przewagę i gdyby „wojskowi" stracili kilka goli nie powinni być zaskoczeni. Krakowianie w 9 minucie wykonywali rzut wolny i zdobyli nawet z niego gola. Po precyzyjnym uderzeniu Rewilaka piłka znalazła się w siatce, lecz sędzia tego trafienia nie uznał. Zdaniem obserwatorów decyzja arbitra była niezrozumiała. W drugiej połowę inicjatywę przejął Zawisza. Prowadzenie zdobył Sobolewski, strzałem z rzutu wolnego, z odległości około 20 metrów. Na minutę przed końcem spotkania piłka dośrodkowana przez Pieszkę trafiła do Szaryńskiego. Napastnik bydgoszczan podprowadził ją na kilkanaście metrów od bramki i nie dał Michnie szans na obronę. Dotychczas jedenasty w tabeli Zawisza awansował na ósme miejsce.