1964/1965

Pięściarze Zawiszy występowali w II lidze i  po niezłym sezonie wywalczyli awans do ekstraklasy. Najpierw drużyna toczyła boje w II lidze, w której uzyskała wyniki:

Widzew Łódź - Zawisza 8:12, Zawisza - Broń Radom 16:4, Zawisza - Widzew Łódź 16:4, Zawisza - Gwardia Białystok 14:6, Broń Radom - Zawisza 12:8, Gwardia Białystok - Zawisza 13:7. Grupę II ligi wygrała Gwardia Białystok - 9 pkt., przed Zawiszą - 8. Obie drużyny zakwalifikowały się do spotkań o wejście do ekstraklasy.

 

Amfiteatr Zawiszy był w lipcu 1964 roku areną pięściarskich mistrzostw Polski. 

Amfiteatr Zawiszy był areną mistrzostw Polski, które rozegrano w ramach III Spartakiady Ogólnopolskiej. Mistrzostwa odbyły się w terminie od 5 do 12 lipca. Jedyny medal dla Zawiszy wywalczył w wadze koguciej Henryk Mielczewski. W finałowej potyczce uległ on po raz drugi z rzędu byłemu pięściarzowi wojskowego klubu - Brunonowi Bendigowi (Polonia Gdańsk). Rok wcześniej przegrał z nim jako zawodnik Stali Grudziądz. Henryk Mielczewski, urodzony 16 maja 1943 r., był wychowankiem Stali Grudziądz. Już od pierwszych treningów przejawił duży talent. W lipcu 1959 r. na ringu w Cetniewie został mistrzem Polski juniorów wadze papierowej. Sukces ten powtórzył rok później w rodzinnym Grudziądzu, jednak walczył już w wyższej kategorii - muszej. W lipcu 1960 r., ponownie w Cetniewie, został po raz trzeci najlepszym juniorem w kraju (znów w wadze muszej). Czterokrotnie był indywidualnym wicemistrzem kraju wśród seniorów (dwa razy w barwach Zawiszy - 1964, 1965 i dwa razy jako pięściarz Stali Grudziądz - 1963, 1966). Dwukrotnie reprezentował barwy narodowe w kategorii juniorów i po razie w młodzieżowej i seniorów. W karierze zawodniczej stoczył ponad 200 walk. Zmarł w czerwcu 2012 r. w wieku 69 lat i został pochowany na cmentarzu w Grudziądzu.

Jako gospodarz zespół wojskowego klubu przyjmował gości w hali Astorii. Czasem organizacja meczów pozostawiała sporo do życzenia, czemu wyraz dawali w prasie bydgoscy dziennikarze. Nie honorowano legitymacji wolnego wstępu i reporterzy mieli problemy z wejściem. Porządkowi tłumaczyli zdziwionym dziennikarzom, że limit kart wolnego wstępu został wyczerpany! W meczach o wejście do ekstraklasy Zawisza spisywał się dobrze, choć czasami były zastrzeżenia do poziomu walk. Wojskowi zawodnicy zwyciężyli w rywalizacji i wyprzedzili zespół Moto Jelcz. Szczegółowe wyniki niektórych meczów:

17.10.1964: Zawisza - Brda Bydgoszcz 12:4

Hubert Skrzypczak - punkty bez walki (lekarz nie dopuścił do walki Ruczyńskiego) 2:0, Zenon Wojdylak - Kujawa III runda dyskwalifikacja 4:0, Henryk Mielczewski - Maszyński pkt. 6:0, Zygmunt Zawadzki - Trynkiewicz pkt.  (2:1) 8:0, Ryszard Rybski - punkt bez walki, brak rywala 10:0, J. Filipiak - Kozber pkt. 10:2, Janowicz - Roman Syka dyskwalifikacja 10:4, Stryjewski - Kędzierski pkt. 12:4, Główczewski - Potracki obustronna dyskwalifikacja 12:4, Biskupski - Maciukiewicz obustronna dyskwalifikacja 12:4.

Licznie zebrani kibice byli rozczarowani poziomem spotkania. Bardzo krytycznie ocenił mecz derbowy dziennikarz „IKP", który pisał: Bardzo słaby boks zademonstrowali pięściarze bydgoskich klubów Zawiszy i Brdy w walce o ligowe punkty. Wczorajsze spotkanie było antypropagandą boksu. Wystarczy wspomnieć że w wagach półciężkiej i ciężkiej pojedynki zakończyły się obustronną dyskwalifikacją. Świadczy to najlepiej o umiejętnościach pięściarzy obu drużyn. Swoją drogą wydaje nam się, że decyzja arbitra ringowego Kubiaka z Łodzi w przypadku pięściarzy wagi ciężkiej była zbyt pochopna i krzywdząca obu bokserów".

25.10.1964: Moto Jelcz - Zawisza 12:8

Oziębło - Hubert Skrzypczak pkt. 2:0, Stupecki - E. Pyjko pkt. 4:0, Banaszak - Henryk Mielczewski remis 5:1, Hawro - Zygmunt Zawadzki pkt. 7:1, Dziadek - Ryszard Rybski pkt. 7:3, Michelkiewicz - J. Filipiak pkt. 7:5, Mikutanec - H. Szymkowiak pkt. 7:7, Błaszczyk - K. Graczyk pkt. 9:7, Laskowski - Główczewski remis 10:8, Stasiak - Biskupski pkt. 12:8.

07.11.1964. 19:00. Hala Astorii: Zawisza - Gwardia Białystok 17:3

Hubert Skrzypczak - W. Zwitek poddanie II runda 2:0, E. Pyjko - J. Zwitek pkt. 4:0, Henryk Mielczewski - S. Dzienis pkt. 6:0, Zygmunt Zawadzki - Muszyński pkt. 8:0, Ryszard Rybski - punkty bez walki, brak rywala 10:0, H. Szymkowiak - Bielski pkt. 12:0, B. Mrozowski - Mozalewski remis 13:1, Główczewski - E. Jakubowski pkt. 15:1, Olszewski - Waluk pkt. 15:3, Biskupski - Gudewicz pkt. 17:3.

Sędziowie: Skrzetyński (Gdańsk - w ringu), punktowi - Borus (Gdańsk), Śledziowski (Koszalin) i Graczyk (Poznań). Wyróżnili się Skrzypczak, Pyjko i Mielczewski, a Zawisza jako drużyna zaprezentował się dobrze. Reporter lokalnej prasy zwracał jednak uwagę Mielczewskiemu i Szymkowiakowi że nie zawsze opłaca się „polować", tylko na nokautujący cios".

Barwy Zawiszy reprezentowali w kolejności wag (od muszej - poprzez kogucią, piórkową, lekką, lekkopółśrednią, półśrednią, lekkośrednią, średnią, półciężką - do ciężkiej): Hubert Skrzypczak - Zenon Wojdylak, E. Pyjko (mistrz okręgu) - Henryk Mielczewski - Zawadzki - Ryszard Rybski - J. Filipiak (mistrz okręgu) - Janowicz, B. Mrozowski, H. Szymkowiak (mistrz okręgu) - Stryjewski, Kufel, K. Graczyk - Główczewski, Olszewski - Biskupski.

Mistrzostwa Polski na rok 1965 odbyły się w terminie od 7 do 11 kwietnia w Warszawie. Medale dla Zawiszy wywalczyli:  srebrne - w wadze muszej - Hubert Skrzypczak, w wadze piórkowej - Henryk Mielczewski, w wadze półśredniej - H. Szymkowiak, brązowe - w w. koguciej - E. Pyjko. Hubert Skrzypczak decydującą walkę przegrał z utytułowanym Arturem Olechem (Gwardia Wrocław). Henryk Mielczewski w finale po raz trzeci zmierzył się z Brunonem Bendigiem i po raz trzeci przegrał! H. Szymkowiak uległ Sylwestrowi Kaczyńskiemu (Legia Warszawa).