1958: Zawisza - Arkonia Szczecin

Trener: Konrad Kamiński.
Kierownik drużyny: Tadeusz Krzyśko.

Konrad Kamiński

2 - 1 (1 - 0)

Trener: Edward Brzozowski.
Kierownik drużyny: ?.

B. Waligóra 20 karny

J. Rembecki 50

1-0

2-0

2-1

Z. Kaźmierczak 87

Po raz ostatni w barwach Zawiszy wystąpili: Eugeniusz Ksol, Zygmunt Gross, Tadeusz Szryter, Józef Górny oraz Józef Boniek, który po sześciu latach gry w Zawiszy rozpocznie w przyszłym sezonie występy w Polonii Bydgoszcz. W tym słabym spotkaniu Zawisza zwyciężył zasłużenie. Karnego w 20 minucie sędzia zarządził po faulu na nieźle grającym Szryterze. Druga „jedenastka" została podyktowana po nieprzepisowym zagraniu na tym samym zawodniku.  Po raz kolejny wykonując karnego, Waligóra strzelił zbyt nonszalancko i bramkarz gości nie miał trudności z obroną. Najlepszymi  zawodnikami gospodarzy byli: stoper Boniek i grający „z obandażowaną ręką” Szryter, który był dosłownie wszędzie, za jego akcjami nie nadążali jednak pozostali napastnicy. Sprawozdawca „Żołnierza Polski Ludowej” tak podsumował spotkanie: „Goście i gospodarze warci byli siebie w tej bezładnej kopaninie, w faulowaniu też wyszli na remis".  Dziennikarz w swojej relacji odwołał się do patrona klubu, rycerza Zawiszy Czarnego, pisząc: „Patron tych jedenastu „umęczonych" patrząc z portretu na boisko dostałby chyba boleści ...". Jedynym, który zdaniem sprawozdawców zasłużył na wysokie noty był... sędzia, który zaprezentował w tym dniu największe umiejętności.