Andrzej Brończyk Andrzej Witkowski Jerzy Szczeszak Stefan Majewski Jan Marchewka Jan Stypułkowski Krzysztof Surlit Mieczysław Cirkowski Wojciech Niemiec Jacek Sierant Adam Kuryło
Zmiany:
-
|
|
Adam Kuryło 63
Jan Marchewka 73
|
1-0
2-0
|
|
Debiut w Zawiszy: Jerzy Szczeszak, Wojciech Niemiec. W poprzednich sezonach, gdy „wojskowi” występowali w ekstraklasie, na własnym stadionie dwukrotnie pokonali bytomian, a w jednym spotkaniu padł bezbramkowy remis. Inauguracja otrzymała uroczystą oprawę. Przed meczem oraz w przerwie przygrywała orkiestra podwórkowa „Apachy” z Rynarzewa. Zespoły na boisko wyszły przy dźwiękach orkiestry POW. Jedną z atrakcji inauguracji miały być skoki spadochronowe w wykonaniu mistrzów Polski - Zawiszy. Mimo fatalnych warunków dwóch odważyło się skoczyć. Jeden ze spadochroniarzy lądował na Osiedlu Leśnym, a drugi trafił na sam środek boiska! Inaugurację usiłowała popsuć ulewa, która towarzyszyła grze piłkarzy. Na trybunach królowały parasole, które trzymali w dłoniach zagorzali sympatycy „wojskowych”. Goście tylko przez pierwszy kwadrans nieco przeważali, ale ich akcje skutecznie powstrzymywali bydgoscy obrońcy. Potem gospodarze niepokoili Karweckiego. Kuryło strzelił obok słupka. Z około 18 metrów celnie uderzył Sierant, ale bramkarz bytomian popisał się skuteczną interwencją. Jeszcze przed przerwą golkiper gości zażegnał niebezpieczeństwo, gdy uprzedził wyskakującego do górnej piłki Niemca. W 55 minucie ten sam zawodnik znalazł się sam przed Karweckim, jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i golkiper odebrał mu piłkę. W 59 minucie idealnej okazji nie wykorzystał Sierant. Pierwszą bramkę w ekstraklasie zdobył w 63 minucie Adam Kuryło. Cirkowski zagrał piłkę do Sieranta, a ten po akcji „skrzydłem" dośrodkował i napastnik gospodarzy znany również jako „Tatko” półgórnym uderzeniem pokonał Karweckiego. Jedną z kontr gości zatrzymał Brończyk, a wkrótce po tym padł drugi gol dla gospodarzy. Dziennikarz „Gazety Pomorskiej” tak opisał akcję: „W 73 MIN. ZAWISZA PROWADZI 2:0. Trybuny kwitują to ogłuszającymi brawami. A inicjatorem akcji był Niemiec, który minął Sośnicę, przerzucił piłkę „lobem” na pole karne, gdzie czyhał MARCHEWKA. Miękko uderzona przez bydgoskiego obrońcę piłka znalazła drogę do siatki, a Karwecki długo dyskutował z kolegami, którzy zaskoczeni szybką akcją zawiszan nie interweniowali w porę”. Przyjezdni pod koniec meczu mieli szansę na honorowego gola, lecz Sroka trafił w nogi wybiegającego Brończyka. „W strugach ulewnego deszczu zasłużony sukces beniaminka” - napisała wspomniana już gazeta w tytule relacji meczowej.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jan Karwecki Henryk Sośnca Andrzej Loreńczyk Rudolf Wojtowicz Andrzej Mierzwiak Paweł Janik Stanisław Kwaśniowski Stefan Herisz Janusz Sobol Janusz Sroka Stanisław Grzywaczewski
Zmiany:
Janusz Sobol > (80, Jan Pietryga)
|