1977/1978: Zawisza - Polonia Bytom

Trener: Wiesław Gałkowski.
Kierownik drużyny: Czesław Brzechwa.

Wiesław Gałkowski

0 - 1 (0 - 0)

Trener: Jerzy Nikiel.
Kierownik drużyny: Piotr Brodacki.

Jerzy Nikiel

0-1

Czesław Bryłka 81

Przed meczem żołnierze z kompanii sportowej usuwali śnieg z boiska, ale mimo tych zabiegów, piłkarze rywalizowali w trudnych warunkach terenowych. Murawa była śliska, a na niej, przewagę mieli gospodarze. Trener Gałkowski zdumiał kibiców, bo w ataku obok Kuryły wystawił... Majewskiego. Bytomianie do przerwy przeprowadzili jedną akcję, a miała ona miejsce w 21 minucie za sprawą Rochni i Krupy. Przyjezdnym sprzyjało szczęście. W 17 minucie po dośrodkowaniu Cirkowskiego i strzale Marchewki piłka trafiła w słupek. Później niecelnie uderzał Woronko, a  Kuryło z... dwóch metrów „główkował”, jednak trafił w bramkarza Chwolika. W 39 minucie na trybunach zawrzało. Oburzeni kibice nie mogli zrozumieć, dlaczego sędzia nie zarządził „jedenastki” dla ich pupilów. Majewski ograł Rackiego i Wronę, a potem padł w polu karnym, faulowany przez jednego z defensorów. Po przerwie przewagą miał nadal Zawisza, lecz szwankowała skuteczność. Na bramkę Chwolika strzelali Kuryło, Holewa i Stypułkowski, jednak trafiali niecelnie lub piłka padała łupem golkipera Polonii. Po jednym z rzutów rożnych wykonywanych przez Holewę, zawodnik gości w polu karnym zagrał piłę ręką. Arbiter znów nie zareagował. Rozstrzygnięcie nastąpiło w 81 minucie Bryłka ograł najpierw Walczaka, potem Szczeszaka i skierował futbolówkę do siatki obok próbującego ratować wybiegiem sytuację Brończyka. Szkoleniowiec bytomian uznał wygraną swojego zespołu za szczęśliwą. Trener Gałkowski nie krył rozczarowania i pretensji do arbitra: „Nie można wygrać pojedynku, jeżeli nie wykorzystuje się tylu stuprocentowych pozycji i chce się zdobyć bramki siłą. Mam pretensje do sędziego, który obowiązany był podyktować dwa rzuty karne, raz za faul na Majewskim na polu karnym, a później za ewidentną rękę na polu 16 metrów po rzucie rożnym Holewy”. Zawisza zajmował 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów. Za nim była Pogoń Szczecin (20), Ruch Chorzów (19) i Górnik Zabrze (17). Polonia Bytom po tym meczu była dziewiątą drużyną ekstraklasy.