1977/1978: Zawisza - Śląsk Wrocław

 

ZAWISZA
Bydgoszcz

Trener: Wiesław Gałkowski.
Kierownik drużyny: Czesław Brzechwa.

 

Wiesław Gałkowski

I liga (ekstraklasa) - 26 kolejka
Bydgoszcz - Stadion Wojska Polskiego, Al. 1 - Maja

Czwartek, 30.03.1978 - godz. 16:00

35 000

2 - 1 (1 - 1)

   

 Zygmunt Garłowski  

Jerzy Świstek (Przemyśl)

Śląsk Wrocław

Trener: Aleksander Papiewski.
Kierownik drużyny: Władysław Kasiński.

 

Andrzej Brończyk
Jan Marchewka
Jerzy Szczeszak
Adam Walczak
Henryk Holewa
Andrzej Woronko
Jan Stypułkowski
Mieczysław Cirkowski
Andrzej Jędrzejczak
Adam Kuryło
Stefan Majewski

Zmiany:

Andrzej Jędrzejczak > (84, Jacek Sierant)

 

 

Jerzy Szczeszak 33

Adam Kuryło 82 gł

0-1

1-1

2-1

Janusz Sybis 32

To dzisiaj chyba jest niewyobrażalne. Mecz zaplanowany w normalny dzień pracy (czwartek) na wczesną godzinę i zgromadził 35 000 kibiców na trybunach. Prasa nie zapomniała zaznaczyć, że: „wśród obserwatorów tego spektaklu obecny był I sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy tow. Józef Majchrzak”. Sympatycy gospodarzy byli usatysfakcjonowani, bowiem Zawisza pokonał drużynę walczącą o mistrzostwo Polski - wicelidera tabeli. Nieważny w tym momencie był styl wygranej i stracone nerwy kibiców. Defensywa bydgoszczan, która stanowiła zawsze silny punkt zespołu, tym razem dawała się niemiłosiernie ogrywać. Zawisza miał jednak w bramce niesamowitego wręcz po raz kolejny Andrzeja Brończyka. W 23 minucie bydgoski golkiper obronił uderzenie z 11 metrów Kwiatkowskiego, który znalazł się przed nim sam. Potem Walczak nie trafił w... piłkę i strzelał Sybis, ale Brończyk poradził sobie. W 32 minucie kibice na trybunach milkną. Po kolejnym błędzie obrońców Sybis zdobył prowadzenie dla gości. Już po kilkunastu sekundach pada pierwszy gol dla Zawiszy. Został zdobyty po rzucie rożnym wykonywanym przez Holewę - piłkę przejął Majewski, podał ją do Szczeszaka, który trafił do opuszczonej przez Kalinowskiego bramki. Śląsk natychmiast zaatakował. Jeszcze do przerwy dwa razy strzelał Sobiesiak i raz Pawłowski, lecz Brończyk nie dał się pokonać. „Druga połowa była nieco ciekawsza, choć styl, jaki prezentowali obaj rywale momentami niczym nie przypominał pojedynku I-ligowego. Była to jednak totalna walka o każdą piłkę, każdy skrawek boiska” - ocenił sprawozdawca „Gazety Pomorskiej”. Rozstrzygające trafienie zdobył Kuryło, który wcześniej uderzył w poprzeczkę, a potem zbyt słabo. Zwycięski gol padł w sytuacji, gdy po wyrzucie z autu Holewy, Stypułkowski skierował piłkę w stronę bramki, a jej lot zmienił głową Kuryło. Wcześniej po strzale głową Szczeszaka, któremu piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Holewa, bramkarz Kalinowski jakimś cudem wybił futbolówkę. Było jednak wielu twierdzących, że piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową. Swoje okazje mieli wrocławianie. W 71 minucie Brończyk popisał się interwencją po strzale Kwiatkowskiego. Pięć minut później Sybis trafił w poprzeczkę, a przy dobitce z trzech metrów nie wcelował w bramkę. Zawisza z 23 punktami awansował na 13. miejsce w tabeli. O 1 punkt wyprzedzał Pogoń Szczecin, o 3 Górnika Zabrze i o 4 „oczka” chorzowski Ruch.


     
 
     

Zygmunt Kalinowski
Ryszard Sobiesiak
Henryk Kowalczyk
Władysław Żmuda
Mieczysław Kopycki
Roman Faber
Tadeusz Pawłowski
Jacek Nocko
Zygmunt Garłowski
Józef Kwiatkowski
Janusz Sybis

Zmiany:

Roman Faber > (53, Zenon Trzonkowski)

 

Zawisza – Śląsk Wrocław 2:1 (30.03.1978). Kibice wojskowych” z miasta nad Brdą mieli powody do radości. Zwraca uwagę transparent „WKS ZAWISZA”, a także flagi i szaliki, chociaż nieliczne. Niestety, osoby z tego zdjęcia pozostają nieznane.

„Gazeta Pomorska" z 31.03.1978 o meczu Zawisza – Śląsk Wrocław (30.03.1978).