1980/1981: Zawisza - ŁKS Łódź

Trener: Józef Walczak.
Kierownik drużyny: Paweł Müller..

Józef Walczak

1 - 0 (0 - 0)

Trener: Marian Geszke.
Kierownik drużyny: Wacław Kaczmarek.

Jarosław Nowicki 58

1-0

Debiut w Zawiszy: Roman Bembnista. Debiut w roli szkoleniowca Zawiszy: Józefa Walczaka. Przed meczem odbyły się pokazy skoków spadochronowych w wykonaniu mistrzów Polski - zawodników Zawiszy. Otwarcia piłkarskiego sezonu w Bydgoszczy dokonał prezes OZPN WFS Tadeusz Sztolcman. Spotkanie nie stało na wysokim poziomie, ale charakteryzowało się zaciętością. Poczynania zawodników obu drużyn były jednak nerwowe. W pierwszych 10 minutach gospodarze mogli trzykrotnie pokonać Koniecznego. Dwie okazje miał Kensy, raz strzelił niecelnie, a potem ubiegł go bramkarz. W 39 minucie bramkarz gości wybiegiem uratował swój zespół, gdy na bramkę szarżował Milczarski.Łodzianie tylko w 30 minucie poważniej zagrozili Brończykowi, który po rzucie rożnym wypuścił piłkę z rąk, ale na szczęście dla Zawiszy Sławuta uderzył futbolówkę nad poprzeczkę. Po zmianie stron gra stała się nieco szybsza. Rozstrzygnięcie padło w 58 minucie. Przyjezdni zastosowali nieudaną „pułapkę ofsajdową”. Burchacki zagrał do Nowickiego, a ten przerzucił piłkę nad wybiegającym Koniecznym do bramki. W grze gospodarzy brakowało strzałów z dystansu (jedyny nad poprzeczką oddał Kwapisz), a inne akcje również rzadko kończyły się strzałami. W łódzkim zespole zawiedli Dziuba i Terlecki, który przegrywał większość pojedynków z piłkarzami gospodarzy. Jeśli weźmiemy pod uwagę zdobycz punktową, to inaugurację w Bydgoszczy można było uznać za udaną.