1952 - Puchar Polski: Gwardia (Hetman) Białystok -Zawisza

 

 
Gwardia Białystok
 

Trener: Tadeusz Waśko.

 

Tadeusz Waśko

1/16 finału Pucharu Polski
Białystok - Stadion Zwierzyniecki (Ogniwa)

Niedziela, 09.11.1952

nie podano

 

1 - 3 (1 - 2)

     

Józef Kowal (Katowice)

Henryk Szpiczko                       Kazimierz Kowalczyński

 

 

 

 

ZAWISZA (OWKS) Bydgoszcz

Trener: Edmund Świątkowski.

 

?
?
?
?
?
?
?
Szymura
Gerard Kwaśniak
?
?

Zmiany:

Szymura > (46, Bronisław Topczewski)

Gerard Kwaśniak 20

 

 

1-0

1-1

1-2

1-3

 

Florian Wojciechowski 21

Ryszard Gediga 38

Ginter Kurpanik 73

Drugoligowa drużyna Gwardii, która w rozgrywkach zajęła 7 miejsce w swojej grupie, opierała się w większości na zawodnikach odbywających w Białymstoku służbę wojskową. Do ważnych piłkarzy gospodarzy należał jednak miejscowy napastnik Józef Choroszucha, w drugoligowych meczach w sezonach 1951 i 1952 strzelił dla gwardzistów 12 bramek. Szkoleniowcem miejscowych był Tadeusz Waśko, były pomocnik m. in. Legii Warszawa i reprezentant Polski, a wcześniej podczas okupacji, uczestnik rozgrywek konspiracyjnych. Białostocczanie przed spotkaniem z bydgoszczanami wyeliminowali Polonię (Kolejarza) Leszno 4:1 (dom) i Skrę (Ogniwo) Częstochowa 2:1 (wyjazd). Według „Gazety Białostockiej" strzelcami bramek dla bydgoszczan byli: Wojciechowski, Gediga i Kulik. Problem w tym, że Kulik nigdy nie grał w Zawiszy! Jest pewne, że to kolejny błąd prasowy, a zawodnik który trafił do siatki to prawdopodobnie Kurpanik. Z kolei prasa bydgoska jako strzelców goli wymieniła: Musiała (2 bramki) i Gedigę. Miejscowi objęli prowadzenie po uderzeniu Kwaśniaka. Niespełna 60 sekund później było już jednak 1:1. Niesygnalizowany strzał z 16 metrów oddał Florian Wojciechowski i futbolówka znalazła drogę do siatki. Prowadzenie dla gości po błędzie obrony zdobył Gediga. Po zmianie stron przed długi czas dominowała Gwardia. Rosiński kilka razy udanie interweniował. W 67 minucie gospodarze mieli olbrzymią szansę na wyrównanie. Sędzia za faul na Topczewskim zarządził rzut karny. Piłka po słabym strzale Kwaśniaka nie trafiła jednak w światło bramki. Gwardia załamana tym faktem oddała inicjatywę bydgoszczanom, którzy uzyskali trzeciego gola. Po tym zwycięstwie Zawisza był jedyną drużyną reprezentującą Pomorze w Pucharze Polski.
     
 
     

Henryk Rosiński
Ginter Kurpanik
?
?
?
?
?
Władysław Musiał
Ryszard Gediga
Florian Wojciechowski
?Kulik

 

 

„Gazeta Białostocka" z 10.11.1952 o meczu Pucharu Polski Gwardia Białystok – Zawisza (09.11.1952).