1988/1989: Zawisza - Polonia Bytom

Trener: Władysław Stachurski.
Kierownik drużyny: Jerzy Fabiszewski.

Władysław Stachurski

0 - 0

Trener: Marian Geszke.
Kierownik drużyny: Zbigniew Kaniak.

Marian Geszke

0-0

Bydgoszczanie zawiedli licznie zebranych kibiców wśród których byli przebywający na zgrupowaniu reprezentanci Polski z trenerem Wojciechem Łazarkiem. Pressing zastosowany przez bytomian uniemożliwił Zawiszy rozwijanie akcji ofensywnych. Goście mimo męczącej taktyki dobrze wytrzymali mecz kondycyjnie. Do przerwy bydgoszczanie wypracowali tylko jedną okazję do zdobycia gola. W 32 minucie uderzenie Kota obronił Patoń. Przyjezdni też nie zaimponowali w ataku i zaznaczyli ofensywne zamiary jednym strzałem Goleckiego. Piłkarskich dokonań nie było dużo, za to lekarz Banaszkiewicz miał nieco zajęcia. Modrackiemu i Pasiece założył opatrunki po urazach jakie odnieśli w starciach z twardo grającymi bytomianami. Po zmianie stron trener Stachurski wprowadził na boisko Nowaka, który powrócił po kontuzji. Około 15 minut gospodarze grali wtedy lepiej. Właśnie Nowak zagrał do Arndta, który podania nie wykorzystał, bo z siedmiu metrów strzelił wysoko nad poprzeczką. Z 20 metrów minimalnie chybił Durda. Na więcej Zawiszy nie było tego dnia stać. Po 27. kolejce sytuacja w tabeli przedstawiała się następująco: 1. Zagłębie Lubin – 46 punktów, 2. Zawisza – 39, 3. Zagłębie Wałbrzych – 36, 4. Gwardia Warszawa – 35.