1966/1967: Zawisza - Stal Rzeszów

Trener: Mieczysław Gracz.
Kierownik drużyny: Henryk Borysewicz.

Mieczysław Gracz

2 - 1 (1 - 1)

Trener: Kazimierz Trampisz.
Kierownik drużyny: ?.

Kazimierz Trampisz

Augustyn Sobolewski 13 w

Augustyn Sobolewski 57 w

1-0

1-1

2-1

Joachim Krajczy 57

Mecz rozegrano w piątek, przed zakończeniem etapu kolarskiego Wyścigu Pokoju. Ten mecz przejdzie do historii nie tylko ze względu na liczbę widzów. Sobolewski zdobył dwie bramki z rzutów wolnych: pierwszą z 20 metrów, a drugą z blisko 40 metrów! „Słońcem, sercem i gromkim hurra powitała Bydgoszcz kolarzy XX WP” – ogłaszał na pierwszej stronie „Ilustrowany Kurier Polski". Inna gazeta napisała, że stadion był „wypełniony 40-tysięczną rzeszą publiczności". Komu wierzyć z liczbą widzów? Wiadomo, że często w celach propagandowych zawyżano ilość obecnych na stadionach. W dalszej części artykułu „IKP" można było przeczytać m.in.: „Piękna pogoda, wspaniała oprawa plastyczna, interesujący mecz piłkarski, który dał szansę Zawiszy na prolongatę I-ligowego bytu, popisy modeli latających oraz znakomity pokaz akrobacji lotniczej w wykonaniu najlepszych polskich pilotów sportowych, skoki spadochronowe – oto co wypełniło czas w oczekiwaniu na kolarzy”. Etap kolarski wygrał Czechosłowak Jan Smolik. Pora jednak wrócić na ligowe boisko. Początek meczu i druga połowa zaznaczyły się dominacją bydgoszczan. W drużynie Zawiszy na niezłym poziomie zagrali: Rychlewicz w bramce i obrońcy. Zawiedli pomocnicy, a najsłabszym zawodnikiem bydgoszczan był napastnik Pieszko. Trener Gracz mówił: „Włosy mi stawały na głowie 15 min. przed przerwą. Co się stało z defensywą i obrońcami, naprawdę nie wiem. Wyróżniam Zgodę, Rychlewicza i Sobolewskiego nie za strzelone bramki, a dobrą zdecydowaną grę”. W czasie o którym wspominał szkoleniowiec „wojskowych", w 41 minucie Rychlewicz w znakomitym stylu obronił strzał z woleja Stawarza. Ponadto rzeszowianie zmarnowali kilka dalszych okazji do zdobycia goli. Trener gości Trampisz miał pretensje do swojego bramkarza za wpuszczenie strzału z 40 metrów.