1965/1966: Zawisza - Odra Opole

Trener: Mieczysław Gracz.
Kierownik drużyny: Henryk Borysewicz.

Mieczysław Gracz

1 - 0 (0 - 0)

Trener: Tadeusz Foryś.
Kierownik drużyny: Józef Nikosiewicz.

Tadeusz Foryś

Zdzisław Nawrocki 65

1-0

Na mecz z powodu niesprzyjającej aury przybyli tylko najwierniejsi kibice „wojskowych”. Śliskie i mokre boisko stanowiło jedną z przyczyn, że nie oglądano porywającego widowiska. Broniąca się przed spadkiem Odra, mająca za sobą udane występy w NRD, rozczarowała zwłaszcza postawą w ataku. „Gazeta Pomorska" pisała: „Celny strzał Nawrockiego, zawodnika z grudziądzkiej Olimpii, który dość długo czekał na awans do pierwszej drużyny, spowodował, że zespół trenera Gracza może potraktować pozostałe mecze ligowe spokojniej, z myślą o lepszej grze”. Trener gości – Tadeusz Foryś miał pretensje o straconego gola do swojego bramkarza Kornka, ponieważ zdaniem szkoleniowca, uderzenie pomocnika Zawiszy było do obrony. Szkoleniowiec Odry twierdził również, że sprawiedliwym wynikiem w tym meczu byłby remis. Mieczysław Gracz był zadowolony z zasłużonej – jak się wyraził – wygranej. Po tym spotkaniu Zawisza zajmował szóstą lokatę w tabeli, a opolanie trzynastą,  przedostatnią.