1971/1972: Garbarnia Kraków - Zawisza

0 - 3 (0 - 1)

Trener: Bronisław Waligóra.
Kierownik drużyny: Tadeusz Gebler.

Bronisław Waligóra

0-1

0-2

0-3

Andrzej Witkowski 28

Bogdan Nuckowski 51

Bogdan Nuckowski 76

Reporter krakowskiego „Dziennika Polskiego" nie pozostawił na drużynie gospodarzy przysłowiowej suchej nitki. Grę zespołu spod Wawelu ocenił na poziomie „autentycznej III ligi". Garbarnia zajmująca ostatnią lokatę w tabeli i pogodzona już ze spadkiem zaliczyła katastrofalny występ. Sprawozdawca pisał m. in.: „Inna rzecz, że technicznej piłki nie ma w Garbarni za grosz, te wszystkie wczorajsze, pożal się Boże, podania przyprawiały o szok nawet najbardziej pobłażliwych. Jest to bardzo słaby zespół, grający bez koncepcji, bez cienia zaciętości i wiary we własne siły. Na tle Garbarni nawet bardzo przeciętny Zawisza sprawił niezłe wrażenie, pieczętując swoją przewagę trzema bramkami". Bydgoszczanie atakowali już od pierwszego gwizdka sędziego. W 2 minucie akcję z połowy boiska przeprowadził Witkowski, jednak jego strzał był minimalnie chybiony. W 17 minucie Mikołajewski trafił piłką w porzeczkę. W 27 minucie Starzyński zatrzymał pikę ręką i arbiter zarządził „jedenastkę”. Zembrzuski obronił jednak rzut karny wykonywany przez Weissa. Niespełna 60 sekund później Witkowski znakomitym uderzeniem zdobył prowadzenie. Wprowadzony po przerwie Nuckowski zdobył dwa gole, a niewiele brakowało i trafiłby do siatki czterokrotnie! Jeden z jego strzałów trafił w poprzeczkę, a drugi w słupek.