1980/1981: Odra Opole - Zawisza

Trener: Grzegorz Polakow.
Kierownik drużyny: ?.

Grzegorz Polakow

1 - 0 (1 - 0)

Adam Kwaśniewski  

Trener: Józef Walczak.
Kierownik drużyny: Paweł Müller.

Józef Walczak

Józef Adamiec 42

1-0

„Dziś w Opolu Zawisza gra o wszystko” - ogłaszała w przedmeczowej zapowiedzi „Gazeta Pomorska”. Bydgoszczanie udali się na spotkanie bez Czerniawskiego, który musiał poddać się operacji, natomiast prezentującego słabą formę Brończyka, zastąpił w bramce - Rudziński. Tylko zwycięstwo gwarantowało jeszcze bydgoszczanom szansę na zachowanie ligowego bytu. Posiadali oni gorszy stosunek bramkowy od Zagłębia Sosnowiec i mieli słabszy bilans bezpośrednich spotkań. Odra, która już wcześniej zyskała status spadkowicza i występowała w odmłodzonym składzie łatwo pokonała Zawiszę. Goście nawet po stracie gola grali bez wiary w sukces i zachowawczo. Byli cofnięci do obrony i nie przeprowadzali nawet kontrataków. Dziwna to była postawa zważywszy na fakt, że przecież porażka oznaczała praktycznie degradację z ekstraklasy. W 19 minucie najlepszą okazję zmarnował Burchacki, który po ograniu obrońców znalazł się sam przed bramkarzem Kapicą. Jego strzał okazał się jednak niecelny. W 33 minucie golkiper gospodarzy obronił silny strzał Urbanowicza z rzutu wolnego. Występ bydgoskiej przedniej formacji dziennikarz „Gazety Pomorskiej” ocenił następująco: „Cała trójka napastników grała dziwnie chaotycznie, nie wnieśli nic nowego, grali w tempie zwolnionej taśmy filmowej”. Rozstrzygnięcie padło w 42 minucie. Z około 20 metrów piłkę precyzyjnie uderzył Adamiec i wylądowała ona „okienku” bramki Rudzińskiego. Okazje do zdobycia goli miał Tyc, lecz ich nie wykorzystał. Zagłębie Sosnowiec wygrało na własnym boisku po bramce Edwarda Koczuby z walczącym o udział w rozgrywkach Pucharu UEFA - Bałtykiem Gdynia. Sosnowiczanie o punkt wyprzedzili bydgoszczan w ligowej tabeli. Zawiszę przed spadkiem mógł już uratować jedynie cud. Zagłębie w ostatniej kolejce grało w Łodzi z Widzewem, który był liderem i wyprzedzał o 2 punkty krakowską Wisłę. Do zdobycie mistrzostwa wystarczał łodzianom remis, który urządzał również Zagłębie. W Bydgoszczy niektórzy jeszcze się łudzili, że w przypadku wygranej z Arką... Zawisza pozostanie w ekstraklasie.