• Drużyna Zawiszy w Koszalinie (czerwiec 1946 roku). Pierwszy z lewej bramkarz kpr. Romek, trzeci od lewej - plut. Mieczysław Ciaś, piąty od lewej - z piłką przy nodze Zdzisław Furmanek, szósty od lewej Henryk Wesołowski. Tuż za oficerem z lewej strony Emil Karewicz.
  • Drużyna Zawiszy (21.08.1947). Stoją od lewej: Eugeniusz Gzel, Maksymilian Krupiński, Kazimierz Zbyryt, Henryk Smogorowski, Zdzisław Furmanek, Eugeniusz Ślusarczyk, Cezary Cielaszyk, dwóch nierozpoznanych, Zbigniew Augustyn, Jan Ptaszyński.
  • Drużyna Zawiszy (27.03.1949). Stoją od lewej: Cezary Cielaszyk, żołnierz, Eugeniusz Gzel, rezerwowy bramkarz Henryk Matyja, Bolesław Surowiecki, Jan Klimowicz, Stanisław Piskorz, Eugeniusz Ślusarczyk, Mieczysław Jezierski, Henryk Smogorowski, obok niego Kolasiński i Aust, Zbigniew Augustyn.
  • Zawisza (CWKS Bydgoszcz) - 1955 rok. Stoją od lewej: Werner Bulik, Henryk Wróbel, Edward Kohut, Józef Boniek, Jan Gawroński, Eugeniusz Ksol, Mieczysław Laskowski, Zbigniew Szarzyński, trener Artur Woźniak. Klęczą od lewej: Stanisław Mielniczek, Bogdan Dołecki, Henryk Rosiński, Emil Szarzyński, Józef Walczak, Andrzej Kowalski.
  • Drużyna Zawiszy (1957 rok). Od lewej stoją: Czesław Drozdowski (magazynier sekcji piłki nożnej), Badak, Kohut, Waligóra, Ksol, kierownik drużyny Czesław Brzechwa, trener Antoni Brzeżańczyk, J. Boniek, Pilot, Dobrzeniecki. U dołu, od lewej: Potrykus, Górny, Rosiński, Adamczyk, Golz, niżej Adamczyka - Mieczysław Listowski.
  • Drużyna Zawiszy (22.05.1960). Stoją od lewej: Józef Rembecki, Zygmunt Marciniak, Zbigniew Kremplewski, Zbigniew Kwiatkowski, Jan Góral, bramkarz Henryk Rosiński. Klęczą od lewej: Bronisław Waligóra, Lech Pudłowski, Arkadiusz Bieńkowski, Stanisław Jarząbek, Kazimierz Frąckiewicz.
  • 1960 rok - awans do ekstraklasy. Od lewej: Pudłowski, Góral, Rembecki, ppłk Krzyśko, Kremplewski, Bieńkowski, Waligóra, Marciniak, Rosiński, Kwiatkowski, Jarząbek, Frąckiewicz. Klęczy trener Scharle.
  • Drużyna Zawiszy, która wywalczyła awans do ekstraklsay (1964 rok). Stoją od lewej: Czesław Brzechwa, Ryszard Harmata, Ryszard Wesołowski, trener Edward Brzozowski, Bronisław Waligóra, Jerzy Krasucki, Waldemar Chmara, Jan Pieszko. Klęczą Waldemar Folbrycht, Jan Rychlewicz, Kazimierz Zgoda, Mirosław Ziółkowski, Kazimierz Ryciak. Leżą: Bogdan Sikorski, Edmund Rychlewicz i Paweł Müller.
  • Awans do ekstraklasy - 1964.
  • Drużyna Zawiszy przed meczem z Legią Warszawa (13.11.1966). Od lewej stoją: Ryszard Harmata, Edmund Rychlewicz, Kazimierz Zgoda, Zdzisław Nawrocki, Augustyn Sobolewski, Jerzy Fiodorow, Zbigniew Unton, Stanisław Kaczmarek, Roman Armknecht, Władysław Szaryński i Jan Pieszko.
  • Awans do ekstraklasy w 1977 roku. Od lewej w górnym rzędzie: trener Wiesław Gałkowski, A. Witkowski, K. Krysiak, Z. Czerwiński, S. Majewski, J. Rudziński, G. Ibron, A. Woronko, A. Kuryło, S. Sobieralski, A. Brończyk, asystent trenera Ryszard Harmata. W dolnym rzędzie od lewej: Z. Stefaniak, B. Nuckowski, J. Sierant, J. Stypułkowski, M. Cirkowski, K. Surlit i A. Krawczyk.
  • Drużyna Zawiszy (1979). Od lewej stoją: trenerzy Stanisław Mątewski i Wojciech Łazarek, Jerzy Szczeszak, Zbigniew Kupcewicz, Jan Rudziński, Adam Kuryło, Tadeusz Wiśniewski, Adam Walczak, Adam Kwaśniewski, Andrzej Brończyk, Stanisław Sobieralski, masażysta Zbigniew Słabęcki. W przysiadzie od lewej: Jacek Sierant, Marek Czerniawski, Bogdan Kwapisz, Andrzej Milczarski, Andrzej Burchacki, Benedykt Nielipowicz, Henryk Mojsa, Witold Sulewski (kierownik drużyny).
  • Piłkarze Zawiszy po awansie do ekstraklasy witani przez kibiców (1979). Pierwszy z lewej Stanisław Sobieralski, z kwiatami Andrzej Brończyk, obok niego z lewej Jerzy Szczeszak. Za Szczeszakiem w głębi Ryszard Harmata. Obok Szczeszaka z prawej strony Adam Walczak. Z prawej za Brończykiem Andrzej Milczarski.
  • Drużyna Zawiszy z wiosny 1980 roku, która utrzymała się w ekstraklasie. Od lewej stoją: Kazimierz Gurtatowski (trener), Adam Kwaśniewski, Jan Rudziński, Jarosław Nowicki, Andrzej Bianga, Ryszard Polak, Andrzej Milczarski, Andrzej Burchacki, Zbigniew Wieczorek, Bogdan Kwapisz, Kazimierz Stoltmann, Ryszard Harmata (asystent szkoleniowca), Henryk Woźniak (lekarz), Zbigniew Słabęcki (masażysta). Od lewej siedzą: Jacek Sierant, Andrzej Brończyk, Adam Kuryło, Marek Czerniawski, Adam Kensy, Maciej Smagacz, Jerzy Banaszak, Maciej Kamiński, Marek Ostrowski.

WKS Zawisza ma trwałe miejsce w historii

Bydgoski Zawisza, klub który powstał w marcu 1946 roku, ma bardzo ciekawą historię. Wojskowy Klub Sportowy Zawisza zaczynał od niczego, a znalazł trwałe miejsce w historii najlepszych.

13 października 2012 roku ukazała się książka „Droga do piłkarskiej ekstraklasy. Zawisza Bydgoszcz 1946-1960", która wreszcie zadała kłam przedstawianym przez kilkadziesiąt lat nieprawdziwym informacjom. W następnych latach pojawiły się kolejne cztery tomy piłkarskich dziejów bydgoskiego Zawiszy.

Uprzednio okoliczności powstania klubu i różne jego koleje losu, opisał tylko Wojciech Lipoński w publikacji wydanej z okazji 25-lecia istnienia. Od tego czasu nie ukazała się żadna książka, tylko czasami trafiały się w prasie opisy z przeszłości. „Srebrny Jubileusz WKS Zawisza" został wydany w 1971 roku i dotyczył wszystkich dyscyplin sportowych, które na przestrzeni lat były uprawiane w wojskowym klubie. Siłą rzeczy więc, każda z nich opisana została fragmentarycznie. Ta strona traktuje w szczególności o piłce nożnej, chociaż nie zabraknie na niej również na przykład opisów budowy stadionu, przeobrażeń zachodzących w klubie i niektórych osiągnięć wojskowych sportowców. Odwiedzający będą mogli zapoznać się także z interesującymi życiorysami niektórych piłkarzy i działaczy oraz rozmaitymi ligowymi ciekawostkami. Przede wszystkim jednak znajduje się tutaj archiwum z poszczególnych sezonów pierwszej drużyny. Nie zabraknie w nich opisów meczów i rozmaitych wydarzeń, które były przedstawiane w prasie z całej Polski. Możliwe, że z czasem  udostępnię archiwalne wydarzenia zespołu rezerw i drużyn młodzieżowych. Będą uzupełniane notki biograficzne wszystkich zawodników, którzy zaliczyli choćby jeden występ w drużynie Zawiszy, od początku istnienia klubu. Różnie potoczyły się ich losy. Niektórzy grali w piłkę jedynie podczas pobytu w Bydgoszczy, inni zrobili znaczące kariery piłkarskie. W Zawiszy ukształtowali swoje umiejętności i potem osiągali sukcesy z innymi zespołami. Rozmawiając z byłymi zawodnikami „Rycerzy Pomorza" można odczuć, że z sentymentem wracają do dni, gdy grali w Bydgoszczy. Praktycznie wszyscy rozmówcy podkreślali, że w klubie panowała świetna atmosfera. Zdarza się niestety, że nie zdąży się już porozmawiać z byłymi piłkarzami. Wtedy ich wspomnienia opowiadają najbliżsi. Wielu wyemigrowało: do Niemiec, Szwajcarii, USA, Australii i innych krajów, tam pozostając na zawsze. Dzisiaj pewnie niewiele mówią obecnym kibicom nazwiska założycieli klubu i pierwszych zawodników, którzy po II wojnie światowej zaczynali tworzyć historię. Wojskowy klub z Bydgoszczy już w 1947 roku miał pierwszego zawodnika w drużynie piłkarskiej, który był cywilem. Warto ocalić od zapomnienia przeszłość, ponieważ bez niej trudno budować przyszłość. Chyba nikt w 1946 roku nie przypuszczał, że tworzy się coś wielkiego, klub, który noszą w sercach tysiące ludzi!

        


Zajmując się historią bydgoskiego klubu przeżyłem wspaniałą przygodę. Poznałem tysiące osób (tak, tysiące – to nie przesada). Przewędrowałem poprzez korespondencję i rozmowy telefoniczne przez kilka kontynentów i kilkanaście państw. Zaliczyłem m.in. Austrię, Niemcy, Węgry, Ukrainę, Wielką Brytanię, Irlandię, Grecję, USA, Kanadę i nawet Australię, a także setki miejsc w Polsce. Ludzie związani niegdyś z Zawiszą Bydgoszcz, albo ich rodziny, rozsiani są po całym świecie. Często osobiście spotykałem się z byłymi zawodnikami, działaczami lub ich rodzinami. Ta podróż w czasie kosztowała mnie czasem wiele wysiłku i cierpliwości, aby dotrzeć do właściwych osób. Wymagała często nakładów finansowych, ale opłaciła się. Szczególnie ucieszyłem się jednak, gdy w kwietniu 2011 roku odszukałem Zdzisława Furmanka, zawodnika pierwszej drużyny Zawiszy z 1946 roku, który był w gronie założycieli klubu. Pan Zdzisław przez cały czas mieszkał w... Bydgoszczy. Podczas jednego ze spotkań podarował mi kilka oryginalnych dokumentów. Jeden z nich był szczególny: nosił datę 17 lipca 1946 roku i był podziękowaniem dla Zdzisława Furmanka za zorganizowanie zabawy WKS Zawisza. Pamiętam, że otrzymując ten dokument bardzo wzruszyłem się. Aby rzeczowo opisać piłkarskie dzieje niezbędna była determinacja oraz kwerendy w czytelniach i archiwach, często trwające po kilkanaście godzin dziennie. Przyznaję, czasem miałem dość tych kwerend, zwłaszcza wtedy, gdy nie szło czegoś odszukać. Sądzę jednak, że kilkanaście lat pracy wykorzystałem z pożytkiem dla potomnych, jak i dla siebie.

Aktualności można odszukać wszędzie, a historię niezwykle rzadko. Dlatego proszę nie oczekiwać, że obecne wydarzenia z bydgoskiego klubu będą tutaj zamieszczane. Życzę niezapomnianych wrażeń w obcowaniu z historią najlepszego klubu na Pomorzu i Kujawach. Na stronie znajdą się również fragmentaryczne informacje historyczne z innych dyscyplin sportowych, w których zawodnicy Zawiszy odgrywali znaczącą rolę nie tylko na arenie krajowej, ale także w startach międzynarodowych.

Strona internetowa zawisza.info.pl została założona w maju 2010 roku, a więc ponad 2 lata wcześniej przed wydaniem pierwszego tomu historii bydgoskiego klubu. Jeszcze szybciej, bo od 2008 roku funkcjonowała pod inną nazwą i domeną. Przez długi czas działała jako prywatna. Niektóre z wiadomości ze strony są dostępne powszechnie. Część strony udostępniona jest jedynie dla wybranych. Rejestracja nowych użytkowników nie jest możliwa.

Można się ze mną skontaktować poprzez stronę Autor Książek >>>>> kliknij TUTAJ.

Zenon Greinert